www.rapackiego7a.fora.pl

sąsiad

to z kamieniem to bardzo dobry pomysł.
każdego obowiązują te same prawa... nawet Pana Żurowskiego

Peny

no ale to Pan Przewodniczący musiałby się na to zgodzić Smile

Arek

A może to pomniejszone miejsce koło Pana Przewodniczącego wydzielić jako miejsce na motor i komuś sprzedać. Wtedy kasa by była np na znaki lub zjeżdżalnię dla dzieci.

Luke1983

Pierwszy raz na forum - Witam Wszystkich serdecznie.

Jeśli będziemy wprowadzać dalej takie "udoskonalenia", to strach pomyśleć, jak za kilka lat będzie wyglądało nasze podwórko.

Jestem właścicielem miejsca parkingowego i wcale nie uważam, że postawienie tych klopsów było potrzebne. Trzeba na to bardzo uważać wieczorem, kiedy są słabo widoczne. I szczerze mówiąc to jest OBCIACH.
Za płotem widzimy jak ludzie męczą się z zaparkowaniem, a my likwidujemy metry kwadratowe kostki brukowej, za które przecież wszyscy zapłaciliśmy.

Tzw. cffaniactwo polegające na niewykupowaniu miejsca... istnieje, ale:
Ile pozostało miejsc parkingowych do wykupienia i jaka jest ich cena?
Każdy, kogo stać na to i chce mieć spokojną głowę o to, czy ma gdzie postawić auto - kupi miejsce.
Trzeba trochę zrozumieć sytuację innych. To jest działanie na zasadzie "zepchnąć dziada z mostu" (czyt. biedniejszego).

Co do głosowań:
Zamiast poddawać głosowaniu takie rzeczy jak "czy chcesz, żeby zostały podjęte kroki w celu ściągnięcia długów", gdzie odpowiedź jest oczywista (być może przepisy wymagają takiego głosowania - co nie zmienia faktu, że jest to bez sensu), trzeba pozwolić ludziom zdecydować o takich klopsach.

Ps.: skoro brakuje miejsc parkingowych może pomyśleć o zagospodarowaniu psiego wychodka kostką brukową?

sąsiad

trochę z Tobą się nie zgadzam.
wykupiliśmy tylko miejsce postojowe oznaczone a przejazd pośrodku jest nieruchomością wspólną i przeznaczoną tylko do przejazdu. te ponad dwa lata mieszkania przy Rapackiego 7a pokazały że droga tylko do przejazdu niektórym się spodobała na tyle że chcą zostawić swoje auto na dłużej. Te kamienne półkule są świetnym rozwiązaniem ale jak widać to wieczorami na niektórych to nie działa.

jeżeli chodzi o spychanie tzw. biedniejszych poza margines wspólnotowy to też nie mogę się z Tobą zgodzić. Nikt tu nikogo nie spycha.
ja na samym początku mając do wyboru kupienie na kredyt miejsca postojowego lub stawianie samochodu poza parkingiem wybrałem jednak kupno. jeżeli teraz nie ma tych miejsc postojowych to zawsze alternatywą jest wynajęcie takiego miejsca od administratora.

TRZEBA SOBIE PRZYJĄĆ ZASADĘ:
mam miejsce postojowe czy to wykupione lub wynajęte to wjeżdżam na teren parkingu i parkuje, jeżeli zaś nie ma - nie wjeżdżam na teren parkingu i nie parkuje auta na stałe.

Ta niepasana zasada przez niektórych jest respektowana, przez tych którzy zostawiają samochody przy Rapackiego 7

Arek

Luke1983 - zgadzam się z Tobą że zakup i ustawienie tych "klopsów" powinno zostać przedyskutowane na ostatnim spotkaniu. Na te kamienie pieniądze dało się znaleźć a na znak "strefa ruchu" jakoś nie ma.
Przepisy o karaniu za złe parkowanie już obowiązują i jeśli jest znak policja musi zareagować. Wystarczyłby jeden znak a nie te kamienie.

zel

a co powiecie na miejsca parkingowe na koncu placu? Sa podwójne? Nic mi o tym nie wiadomo, ale nie widziałam tam zadnej linii wyznaczonej do parkowania...jezeli ktoś od czasu do czasu parkuje to nie ma sprawy, ale jezeli po dwa samochody stoją jeden z drugim to niestety ale mineliśmy sie z celem...powiekszony plac z kostki brukowej na końcu placu ma słuzyc do łatwiejszego manewrowania duzych samocgodów typu ,,śmieciara,, a nie po to zeby kilku sąsiadów miało podwójne miejsca i parkowali na stałe jeden za drugim.
To tyle...

joanna27

zel zawsze mogles sobie kupic miejsce na koncu! przynajmniej kupione miejsca a co powiesz na tych co za darmo stoją na koncu?

Peny

z tego co wiem to na końcu są jeszcze miejsca do kupienia, przynajmniej przyjezdni, dostawcy będą mieli gdzie parkować jak przyjadą.

ja to bym usunął te betony z końca bo to wogóle mija się z celem. Ludzie i tak będą tam parkować, a przez te betony jest większy bałagan.

Jak to ktoś tu ładnie napisał to obciach...

Ludzi się kultury w ten sposób nie nauczy.

Arek

Peny ma rację. Choćby tych kamieni na środku placu dziesięć nastawiać to i tam Daewoo Nubira i Fiat Tipo znajdą swoje miejsce.
TRUE: "Ludzi się kultury w ten sposób nie nauczy"
Więc po co mamy wydawać pieniądze na kamienie.

abc

Jak się to czyta co piszecie to szkoda słów. Raz jesteście za porządkiem, a jak coś jest zrobione to źle. Parkujące samochody źle, kamienie źle, zieleń źle, kwietniki źle, plac zabaw źle itd.
Jakie miejsca dla dostawców, czego pizzy? Co z pizzą ma Ci do chałupy wjechać, aby Ci nie wystygła. Ludzie opanujcie się. Jest 92 maiejsca parkingowe dla 92 właścicieli i szlus.

Ja bym zaproponował opłacić przez wspólnotę kurs posługiwania się pilotem od bramy. Otwieramy - zamykamy.

Pozdrawiam forumowiczów.

zel

zel

joanna27

cytuje:zel "jak dla mnie nie ma żadnej różnicy, bo są tacy którzy mają kupione po dwa miejsca a stawiają trzy samochody, czy to nie jest to samo co niewykupienie żadnego miejsca parkingowego i stawianie jednego samochodu?

Ostatnie miejsce może i jest do kupienia tylko ciekawe jak ja tam dojadę przez te ,,podwójne miejsca,, a może to jest miejsce na helikopter?[/quote]"

"Zel" dojazd to utrudniają te osoby,ktore stoją na koncu za darmo a mam tu na mysli daewoo, fiata ostatnio skode, ze juz nie wspomne o miejscach przy smietniku itd.

Crs

a co powiecie na miejsca parkingowe na koncu placu? Sa podwójne?

Dokładnie czepiacie się innych to tych też czemu dwa auta stoją jeden za drugim? też pod biedronkę.